- Gdy słyszy się i widzi na własne oczy ogrom zniszczeń w naturze i nieszczęście ludzkie, to na usta ciśnie się słowo „pomożemy”. Tak tłumaczą wspaniałomyślną inicjatywę - pomocy poszkodowanym podczas sierpniowych wichur i nawałnic, nasi mieszkańcy. Kolejny raz pokazali swoją niezawodność, przyjacielskość i solidarność - nie tylko gminną. Mieszkańcy Lekart sprawnie zorganizowali zbiórkę dla potrzebujących. „Z sercem na dłoni” dowieźli osobiście zakupione i zebrane dary do Tucholi.
O przebiegu działań opowiedział sołtys wsi - Ryszard Pruchniewski.
- Z inicjatywy pani Marioli Brzezińskiej zwołaliśmy Radę Sołecką. Zwróciła się do mnie, ażeby podjąć decyzję o pomocy poszkodowanym w huraganach - i tak zdecydowaliśmy. Natychmiast zredagowaliśmy ogłoszenie, które zostało rozpropagowane za pomocą Facebooka i innych mediów. Odzew społeczeństwa był natychmiastowy!
Rada Sołecka, KGW i OSP przekazali łącznie 300 zł, za co zakupiono środki czystości.
Kolejnymi darczyńcami byli pan Tomasz Waruszewski – Wójt Gminy oraz pan Janusz Leśniewski, który zaoferował transport do Tucholi. Ogółem do zbiórki przyłączyli się mieszkańcy: Lekart, Bratiana, Jamielnika, Gryźlin, Widlic, gminy Świecie nad Osą, Zbiczna pod Brodnicą i Szczepanek.
W przeciągu tygodnia zebraliśmy około 500 kg odzieży, ponad 100 kg środków czystości, 100 kg sprzętu elektronicznego, wiadra, plandeki, rękawiczki, przybory szkolne, kołdry, pościele, pieluchy i inne. Dary wspólnie z panem Januszem do Tucholi zawiozłem ja oraz pani Mariola.
Kontakt ze starostwem w Tucholi nawiązała pani Mariola i do końca była w stałym kontakcie z jego pracownikami. W sortowaniu i pakowaniu datków pomagały panie z KGW i ochotnicy. Bardzo pomogli również państwo Jolanta i Jan Lipszyc.
Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom za okazane wspaniałe gesty pomocy! W imieniu poszkodowanych, równie gorące i serdeczne podziękowania przekazali odbierający paczki. Zapewnili, że sprawiedliwie rozdysponują ich zawartości.
Foto: nadesłane