Dokładnie 8 lat temu na skwerze w Gwiździnach posadzony został Dąb Pamięci ku czci asp. policji Franciszka Chały. Od tego czasu każdego roku 10 kwietnia społeczność szkolna wraz z rodziną bohatera, mieszkańcami Gwiździn, przedstawicielami władz i policji, udaje się za szkolnym sztandarem do tego szczególnego miejsca. Jest to zawsze marsz skłaniający do refleksji.
Również i tego roku nie było inaczej. Na Skwerze Pamięci złożono kwiaty i zapalono znicze, a dyrektor szkoły - Hanna Błaszkowska przypomniała historyczny kontekst uroczystości.
Uczniowie przedstawili program słowno-muzyczny nie tylko z okazji rocznicy posadzenia symbolicznego drzewa, ale również: 78. rocznicy zbrodni katyńskiej i 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Treści dotyczyły zamordowanego i spoczywającego w Miednoje asp. Franciszka Chały, wszystkich ofiar sowieckich zbrodni wojennych na wschodzie oraz tragicznych ofiar katastrofy lotniczej.
- Z treści głoszonych przez uczestników uroczystości wynika, że sadząc Dąb i obchodząc kolejne rocznice, również tworzymy historię. Po wielu zakazanych latach milczenia, mamy teraz możliwość i obowiązek głoszenia prawdy o wielu tysiącach Polaków, którzy zamiast żyć i służyć Ojczyźnie, zostali zamordowani strzałem w tył głowy. Rosnący w Gwiździnach Dąb jest już ośmioletnim drzewem. Świadczy o naszej pamięci i przywołuje tragiczne wydarzenia, które zawsze będą dla nas ważne. Skomentował nauczyciel historii z gwiździńskiej szkoły.
Źródło, foto: SP Gwiździny